niedziela, 6 października 2013

Komódka

Dawno, dawno temu.... dostałam od koleżanki zlecenie na wykonanie metodą decoupage, komódki dla jej przesympatycznej córki. Młoda dama była zdecydowana co do koloru, wzoru i precyzyjnie określiła swoją wizję. Na szczęście obie Panie wykazały się ogromną cierpliwością do mnie i terminu wykonania zamówienia. Za co im baaardzo, baaardzo dziękuję :-)


 

Jesienny szal

Lubię jesień, a szczególnie jesienne spacery z szumiącymi pod nogami, pięknymi kolorowymi  liśćmi. Lubię bukiety kolorowych liści, zbierane przez dzieci, jak największy skarb. Lubię promienie słońca, oświetlające wielobarwne korony drzew. Lubię brązy, żółcie, czerwienie i pomarańcze - jesienną kolorystykę wypełniającą świat wokół nas. Chyba mam w sobie, coś z Pani Jesieni :-)) Do tego jesiennego klimatu, brakowało mi jeszcze jesiennego szala. Zbierałam się długo, żeby go zrobić, a teraz już go mam.

 


 

Filcowane szale

Wszystko w życiu ma swoje plusy i minusy, a ja należę do tych osób, które starają się dostrzec plusy każdego wydarzenia. Ostatni tydzień spędziłam w łóżku z anginą ropną w gardle. Nie dało się rozmawiać, ale można było wreszcie zrobić parę zdjęć i pokazać efekty mojej pracy. Oto dwa zaległe szale filcowane na jedwabiu. Pierwszy to wspomnienie lata, utrzymany w turkusowo - żółtej kolorystyce. Drugi z motywem róż i zieloną kratą - trafił już do nowej właścicielki.